Postawa prostracji w liturgii
Temat postawy prostracji oraz jej miejsca w liturgii rzymskiej został szeroko omówiony na łamach artykułu autorstwa ks. prof. Krzysztofa Koneckiego, aktualnego konsultora komisji KKBiDS Episkopatu Polski. Poniżej znajduje się odpowiedni fragment:
Padanie na twarz i leżenie krzyżem, zwane także prostracją znane było już w Starym Testamencie (Rdz 17, 3; Joz 5,15) jako wyraz uniżenia się przed Bogiem i najgłębszej modlitwy. Postawa ta jest w sposób szczególny znakiem głębokiej adoracji i pokory. Wyraża ona najgłębsze upokorzenie się człowieka, którego ciało zostało utworzone z prochu ziemi. Jest to jeszcze większe uniżenie się przed Bogiem, aniżeli uklęknięcie. Będąc postawą o bardzo silnym wyrazie ekspresji nic pozostawia ona obojętnymi ani tych, którzy ją zajmują, ani tych, którzy są jej świadkami.
Postawa prostracji rozpowszechniła się zwłaszcza w liturgii Wschodniej, skąd przeszła do liturgii Rzymskiej. Obecnie padanie na twarz ma miejsce w czasie śpiewu litanii do Wszystkich Świętych podczas święceń diakona, prezbitera i biskupa, a także podczas profesji zakonnej i konsekracji dziewic oraz na rozpoczęcie liturgii Wielkiego Piątku. Częściej aniżeli w liturgii postawa ta występuje w pobożności prywatnej, szczególnie w miejscach świętych, sanktuariach1.
Warto również zaznaczyć, że za CE 316 (które cytuje również Mszał Rzymski dla diecezji polskich) diakoni asystujący biskupowi w czasie sprawowania Liturgii Męki Pańskiej upadają na twarz, jeśli również czyni to przewodniczący zgromadzeniu biskup:
- Biskup i diakoni, ubrani w szaty mszalne koloru czerwonego, udają się do ołtarza w ciszy. Biskup po zdjęciu mitry i oddaniu czci ołtarzowi pada na twarz lub, zależnie od uznania, klęka na nieokrytym klęczniku, i przez pewien czas modli się w ciszy. Diakoni posługujący zajmują taką samą postawę jak biskup.
Wszyscy inni klękają2.