OWMR 12. Dlatego Sobór Watykański II, zgromadzony w celu przystosowania Kościoła do wykonywania jego apostolskiego posłannictwa, tak jak Sobór Trydencki, w pełni docenił dydaktyczny i duszpasterski charakter liturgii[1]. Ponieważ żaden katolik nie przeczył prawowitości i skuteczności świętego obrzędu sprawowanego w języku łacińskim, Sobór mógł przyznać: „używanie języka ojczystego nierzadko może być bardzo pożyteczne dla wiernych” i pozwolił na jego używanie[2]. Żarliwość, z jaką tę uchwałę wszędzie przyjęto, sprawiła, że pod kierunkiem biskupów i samej Stolicy Apostolskiej wszelkie czynności liturgiczne z udziałem ludu wolno było sprawować w języku ojczystym, aby wierni pełniej rozumieli sprawowane misterium.

[1] Por. KL nr 33.

[2] Tamże, nr 36.