Tzw. Gościnność eucharystyczna

Powszechnie znane jest polskie powiedzenie „Gość w dom, Bóg w dom”. Wyraża ono
gotowość przyjęcia do swego domu każdego, kto do niego przyjdzie. W przekonaniu wielu ludzi z innych krajów, często wyrażanym także publicznie, gościnność jest cechą wyróżniającą nasz naród spośród innych. Czym jest gościnność (łac. hospitalitas)? Można ją najkrócej określić jako postawę życzliwości i gotowość okazywania obcemu (przybyszowi) wielorakiej pomocy w formie przyjęcia do swego domu, ofiarowania schronienia, czasu i pożywienia przy wspólnym stole. W Starym Testamencie sam Bóg nakazuje miłowanie przybysza (por. Pwt 10,18-19), przyjmowanie go uznaje za wyraz pobożności i miłosierdzia (por. Iz 58,7; Syr 29,21-28). Wzorem gościnności są Abraham (por. Rdz 19,10) i Hiob (por. Hi 31,32). Również w Nowym Testamencie spotykamy przykłady gościnności, z której Jezus sam korzysta w domu Łazarza, Marty i Marii (Łk 10,38-41), aprobuje ją korzystając z zaproszenia Szymona do jego domu (por. Łk 7,36-50), daje wskazania dotyczące zapraszanych na ucztę i obiecuje za to nagrodę (Łk 14,12-14). Podanie gościowi (przybyszowi) kubka świeżej wody do picia jest zasługą przed Bogiem (Mt 10,42). W swoim nauczaniu Jezus zapewnia, że każdy, kto przyjmie uczniów, Jego samego przyjmuje. W ten sposób utożsamia się z gościem (Mt 10,40) i przybyszem: „Byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie” (Mt 25,35). Przyjmowanie z miłością ludzi będących w drodze i w potrzebie będzie ważnym kryterium wejścia do Jego królestwa (por. Mt 25,31-46). W czasie swego ziemskiego
życia Jezus chętnie zasiadał do stołu i poprzez wspólne posiłki utrzymywał przyjacielskie
kontakty z ludźmi oraz przygotowywał uczniów do ich przyszłych zadań. Jego uczestnictwo w posiłkach było przejawem miłości do ludzi i wynikało z tajemnicy Wcielania (był prawdziwym człowiekiem). Nie bez znaczenia jest również fakt, że Jezus ustanowił Eucharystię podczas uczty z Apostołami. Polecił im jednocześnie, aby czynili to na Jego pamiątkę, tym samym wskazując, że Jego Ofiara i uczta ofiarna będą znakiem jedności z Nim i między sobą. Wspólny posiłek jest bowiem jednym z najbardziej wymownych znaków codziennej solidarności i bliskości między ludźmi.

Św. Paweł okazywanie gościnności zalicza do ważnych oznak życia chrześcijańskiego (Rz 12,13; 1 Tm 3,2; 5,10; Tt 1,8). Podobnie Ojcowie Kościoła i chrześcijańscy pisarze starożytni kładli duży nacisk na praktykę gościnności w codziennym życiu wiernych[ref]J. Pytel, H. Wojtowicz. Gościnność. EK V kol. 1335-1337.[/ref]. Gościnność oparta na Piśmie Świętym oraz zwykłej solidarności międzyludzkiej powinna charakteryzować w szczególny sposób wszystkich członków Kościoła, także w czasie celebracji Eucharystii.

„Gościnność eucharystyczna”, communicatio in sacris i interkomunia

Celebracja Eucharystii ze swej natury ma charakter wspólnotowy. Chrystus sprawując „z uczniami ucztę paschalną, podczas Ostatniej Wieczerzy, ustanowił Ofiarę swego Ciała i Krwi” i utrwalił w niej na wieki ofiarę Krzyża, polecając jej sprawowanie Kościołowi jako pamiątki swej męki i zmartwychwstania (OWMR nr 1-2; por. KL 7; KK 3; 28). W dniu Zmartwychwstania, kiedy dołączył do uczniów będących w drodze do Emaus, wyjaśniał im Pisma i przyjął ich zaproszenie do wspólnej wieczerzy. Następnie zasiadł razem z nimi przy stole, był ich gościem i dopiero wtedy poznali Go przy łamaniu chleba.

W tradycji Kościoła katolickiego od samego początku sprawowano Eucharystię we
wspólnocie, której przewodniczył biskup otoczony prezbiterami, diakonami i ludem Bożym[ref]Zob. L. Beuaduin. Concelebration eucharistiąue. „Les Ouestions Liturgiąues et Paroissiales” 7:1922 s. 275-285; 8:1923 s. 23-24. J. M. Hanssens. De concelebratione eucharistica. „Periodica de re morali, canonica, liturgica” 16:1927 s. 143-154; 181-210; 17:1928 s. 93-127; 21:1932 s. 193-219; L. Beuaduin, La concelebration. „La Maison-Dieu” 1946 nr 7 s. 7-26 ; Cz. Krakowiak. Prezbiterzy w Kościele do XVI wieku. „Studia Liturgiczne” 7:2011 s.12-15; J.J. Janicki. Prezbiter i przewodniczenie Eucharystii do Soboru Trydenckiego. Tamże s. 22-23; Cz. Krakowiak. Koncelebracja liturgii Mszy świętej i sakramentów. Sandomierz 2014 s. 10-16.[/ref]. Istniał również zwyczaj, że miejscowy biskup razem z biskupem gościem wspólnie przewodniczyli liturgii eucharystycznej w otoczeniu prezbiterów i z udziałem ludu. Z czasem (od IV w.), gdy powstały wspólnoty wiernych (parafie) poza siedzibami biskupa, liturgii Mszy św. przewodniczyli posłani przez niego prezbiterzy. Przez wiele wieków, aż do średniowiecza, nieznana była praktyka sprawowania Mszy św. bez udziału ludu.

Przez „gościnność eucharystyczną” rozumie się najczęściej dopuszczenie do Komunii św. w Kościele katolickim chrześcijan niepozostających z nim w pełnej jedności wiary. Zasady takiego postępowania określiły najpierw dekrety Soboru Watykańskiego II O ekumenizmie Unitatis redintegratio[ref]Unitatis redintegratio nr 13-24. W związku z dekretami Soboru Watykańskiego II Sekretariat do Spraw Jedności Chrześcijan wydał Instrukcję De peculiaribus casibus admittendi alios christianos ad Communionem eucharisticam in Ecclesia catholica (1 VI 1972). AAS 64:1972 s. 518-522. Komentarz zob. „Notitiae” 8:1972 s. 277-280; tł. pol. O szczególnych wypadach, w których wolno chrześcijan innych wyznań dopuścić do komunii świętej w Kościele katolickim (1 VI 1972). „Biuletyn Ekumeniczny” 1:1972 nr 2 s. 25-31.[/ref] i o Kościołach wschodnich Orientalium Ecclesiamm[ref]Orientalium Ecclesiarum nr 12-23. Zob. P. Pałka. Dyscyplina sakramentów według dekretu Soboru Watykańskiego II De Ecclesiis Orientalibus Catholicis. „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne” 13:1965 nr 5 s. 2536; F. Wycisk. Szafarstwo sakramentów w świetle dekretu o Kościołach wschodnich. „Ateneum Kapłańskie” 73:1969 s. 185-197.[/ref], następnie kan. 908 Kodeksu prawa kanonicznego z 1983 r. (por. KPK kan. 844 §§ 3-5) i późniejsze dokumenty Magisterium Kościoła (por. KKK 1399-1400)[ref]Zob. W. Hanc. Ekumeniczny wymiar sakramentów chrześcijańskiej inicjacji w świetle międzywyznaniowych dialogów doktrynalnych. Studium ekumeniczne. Włocławek 2003 s. 786-829.[/ref].

Szerszym pojęciem od „gościnności eucharystycznej” jest communicatio in sacris, które w teologii katolickiej oznacza uczestnictwo w kulcie liturgicznym lub w sakramentach innego Kościoła albo wspólnoty chrześcijańskiej. Najczęściej obejmuje przyjmowanie poza Eucharystią także sakramentu pokuty i namaszczenia chorych, według uzgodnionych zasad i w ściśle określonych warunkach[ref]Zob. J. Rybczyk. Communicatio in saris. „Ateneum Kapłańskie” 73:1969 s. 198-204; S. Napierała. Communicatio in saris w posoborowych dokumentach Kościoła. „Ruch Biblijny i Liturgiczny” 26:1973 s. 307-318.[/ref]. Ponieważ Kościół katolicki uznaje, że w Kościołach Wschodnich „na mocy sukcesji apostolskiej”[ref]Papieska Rada do Spraw Popierania Jedności Chrześcijan. Dyrektorium w sprawie realizacji zasad i norm dotyczących ekumenizmu (25 III 1993). AAS 85:1993 s. 1039-1119; tł. pol. „Communio” 14:1994 nr 2 s. 3-93 nr 122 ( = NDE).[/ref] ważne są sakramenty kapłaństwa i Eucharystii, jeśli zachodzi taka sytuacja, że wierni swego Kościoła nie mają fizycznej lub moralnej możliwości kontaktu z własnym szafarzem, wtedy mogą prosić szafarza z innego Kościoła (katolickiego lub Wschodniego będącego w jedności z Rzymem) o sakrament Eucharystii, pokuty i namaszczenia chorych[ref]Tamże nr 123;125[/ref]. Praktyka ta uzasadniona jest „duchowym dobrem wiernych”, którzy pragną przyjąć te sakramenty[ref]Tamże nr 123.[/ref]. Dotyczy to nie tylko
jednorazowego faktu, ale nawet częstszego przyjmowania tych sakramentów, jeśli dłużej
trwa niemożliwość kontaktu z własnym szafarzem. Odnośnie do Komunii św. Dyrektorium
ekumeniczne wymaga ponadto przestrzegania zasad dyscypliny sakramentalnej Kościoła,
w którym się ją przyjmuje[ref]Tamże nr 124.[/ref].

Wiernym innych Kościołów i Wspólnot kościelnych, w Kościele katolickim Komunii św. można udzielić jeśli nie mają własnego szafarza i o nią proszą, są odpowiednio duchowo dysponowani (wolni od grzechu ciężkiego) i mają katolicką wiarę odnośnie do Eucharystii. Zasadę tę przypomina Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia: „Nie jest możliwe udzielenie Komunii osobie, […] która odrzucałaby pojmowaną integralnie prawdę wiary o tajemnicy Eucharystii”[ref]Jan Paweł II, Encyklika Ecclesia de Eucharistia. O Eucharystii w życiu Kościoła. Kraków 2003 nr 38; por. nr 46 (=EdE).[/ref]. Odnośnie do wiernych Kościoła atolickiego według Dyrektorium ekumenicznego katolik „może prosić o te sakramenty jedynie szafarza Kościoła, w którym sakramenty te są ważne, bądź też szafarza, który – zgodnie z katolicką nauką o święceniach – uznany jest za ważnie wyświęconego”[ref]NDE nr 132.[/ref].

Z kolei pojęcie interkomunia (z łac. intercommunio), powstało w kręgu Kościołów ewangelickich i oznacza udział chrześcijan, duchownych i świeckich różnych wyznań w celebracji Eucharystii (łącznie z przyjęciem Komunii Św.), czyli w Kościele katolickim podczas Mszy Św., w Kościołach Wschodnich w Boskiej Liturgii, a w Kościołach ewangelickich – w czasie Wieczerzy Pańskiej[ref]W. Hanc podaje następującą krótką definicję interkomunii: „Ogólnie ujmując, interkomunia jest udziałem chrześcijan (duchownych i świeckich) różnych wyznań w Eucharystii”. Ekumeniczny wymiar sakramentów chrześcijańskiej inicjacji w świetle międzywyznaniowych dialogów doktrynalnych. Studium ekumeniczne s. 788.[/ref]. Udział chrześcijan w tak pojętej Eucharystii jest uzgodniony przez poszczególne Kościoły będące w dialogu ekumenicznym[ref]A. Skowronek. Interkomunia we współczesnym ruchu ekumenicznym. „Collectanea Theologica” 43:1973 z. 2 s. 35-49; W. Hanc. Interkomunia EK VII kol. 379-381; tenże. Eucharystia sakramentalnym znakiem jedności. „Ateneum Kapłańskie” 101:1983 s. 349-365; tenże. Interkomunia – możliwości i perspektywy. W: Eucharystia i posłannictwo. Red. L. Górka, W. Hryniewicz. Warszawa 1987 s. 104-125; S. C. Napiórkowski. Wieczerza Pańska w dialogu katolicko-protestanckim. W: Eucharystia i posłannictwo. Red. L. Górka, W. Hryniewicz. Warszawa 1987 s. 84-103; T. Puszcz. Przy wspólnym Stole. Udział chrześcijan we wspólnej Eucharystii – interkomunia. http://www.msza.tchr.org/artykul-1017.html ( 2 I X 2012)[/ref]. Bardziej szczegółowe przepisy w tym względzie zawiera Dyrektorium ekumeniczne z 1993 roku.

„Gościnność eucharystyczna” wiernych i kapłanów różnych wyznań chrześcijańskich
Problem interkomunii w sensie „gościnności eucharystycznej” wiernych świeckich
jest często omawiany w literaturze teologicznej i prawnej[ref]Zob. S. Napiórkowski. Gościnność eucharystyczna. EK V kol. 1337-1338; P. Kantyka. Gościnność eucharystyczna według dokumentów Kościoła Rzymskokatolickiego. W: To czyńcie na moją pamiątkę. Eucharystia w perspektywie ekumenicznej. Red.: L. Górka, Verbinum Wydawnictwo Księży Werbistów: Warszawa 2005 s. 191-201; Ł. Kamykowski. Uczta eucharystyczna. Zaproszeni i nie zaproszeni – kontekst ekumeniczny. W: Eucharystia na ołtarzu świata. Red. S. Koperek. WN PAT: Kraków 2006 s. 105-132.[/ref]. Natomiast tylko marginalnie wspomina się o możliwości wspólnej celebracji Eucharystii przez kapłanów Kościoła katolickiego z kapłanami należącymi do innych wyznań chrześcijańskich, w których ważnie udziela się sakramentu święceń. Zagadnienie to należy głównie do zakresu zainteresowań osób zajmujących się dialogiem ekumenicznym. Obecnie możliwy jest ograniczony do odpowiednich okoliczności i za zgodą władzy kościelnej, współudział w Eucharystii z wiernymi z Kościołów wschodnich. Dotyczy to takich sytuacji, gdy zachodzi niemożność fizyczna lub moralna kontaktu z szafarzem własnego wyznania. Wtedy wierni Kościoła katolickiego mogą prosić szafarza któregoś z Kościołów wschodnich o sakrament Eucharystii, pokuty i namaszczenia chorych[ref]NDE nr 123.[/ref]. Podobnie, na zasadzie wzajemności, o te same sakramenty mogą prosić szafarza katolickiego wierni Kościoła wschodniego[ref]NDE nr 125.[/ref]. Nie dotyczy to tylko niebezpieczeństwa śmierci, ale również pragnienia „prawdziwego dobra duchowego”[ref]NDE nr 123.[/ref].
Wystarczającym więc powodem dla zastosowania tej gościnności sakramentalnej jest rzeczywiste pragnienie wiernego przystąpienia do sakramentu. Gościnność ta nie jest też
ograniczona do jednorazowego aktu, lecz może trwać tak długo, jak długo istnieje wspomniana wyżej fizyczna lub moralna niemożność dotarcia do szafarza własnego wyznania.
Dyrektorium ekumeniczne zaleca wtedy zachowanie dyscypliny sakramentalnej Kościoła
goszczącego, a nawet powstrzymania się od Komunii eucharystycznej wtedy, gdy dany
Kościół rezerwuje ją dla swoich wiernych, z wykluczeniem wszystkich innych[ref]NDE nr 124. Udzielając eucharystycznej gościny należy się jednocześnie wystrzegać „nawet czysto pozornego prozelityzmu”. Tamże nr 125.[/ref].
Wiernym z innych Kościołów i Wspólnot eklezjalnych szafarz katolicki może zawsze
udzielić sakramentu Eucharystii, pokuty i namaszczenia chorych w niebezpieczeństwie
śmierci, a poza tym tylko w „wielkiej i naglącej konieczności”, według wskazań biskupa diecezji oraz jeśli spełniają określone warunki[ref]NDE nr 130.[/ref]. Wymaga się, aby osoba niemająca
własnego szafarza i prosząca szafarza katolickiego o sakrament czyniła to dobrowolnie,
była należycie dysponowana i przejawiała katolicką wiarę w ten sakrament[ref]NDE nr 131.[/ref]. Przypomina o tym Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia: „Nie jest możliwe udzielenie Komunii osobie, […] która odrzucałaby pojmowaną integralnie prawdę wiary o tajemnicy Eucharystii”[ref]EdE nr 38.[/ref], ponieważ „[…] odrzucenie jednej lub więcej prawd wiary odnośnie do tych sakramentów, a wśród nich prawdy dotyczącej potrzeby kapłaństwa służebnego dla ich ważności, sprawia, że proszący nie posiada dyspozycji, aby zgodnie z prawem można było mu ich udzielić[ref]Tamże nr 46.[/ref].
Jeśli zaś chodzi o katolików pragnących skorzystać z posługi sakramentalnej szafarza
niekatolickiego spoza Kościołów wschodnich Dyrektorium ekumeniczne stanowi, że katolik „może prosić o te sakramenty jedynie szafarza Kościoła, w którym sakramenty te są
ważne, bądź też szafarza, który – zgodnie z katolicką nauką o święceniach – uznany jest
za ważnie wyświęconego”[ref]NDE nr 132; por. Unitatis redintegratio nr 8.[/ref]. Dlatego Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia, powołując się na Dekret o ekumenizmie zaleca, aby katolicy szanując przekonania religijne naszych braci odłączonych, „powinni powstrzymać się od uczestnictwa w Komunii rozdzielanej podczas ich celebracji, ażeby nie czynić wiarygodną dwuznaczności dotyczącej natury Eucharystii i w konsekwencji nie zaniedbać obowiązku jasnego świadczenia o prawdzie. Spowodowałoby to opóźnienie zapoczątkowanego procesu, zmierzającego ku pełnej i widzialnej jedności”[ref]EdE nr 30; por. Unitatis redintegratio nr 22.[/ref]. Jednak według papieża możliwe jest zezwolenie na interkomunię celem „zaspokojenia poważnej potrzeby duchowej dla zbawienia wiecznego poszczególnych wiernych”[ref]EdE nr 45.[/ref].
Według magisterium Kościoła katolickiego nie ma możliwości koncelebracji eucharystycznej z szafarzami z innych Kościołów i Wspólnot eklezjalnych niemających pełnej jedności z Kościołem katolickim[ref]„Katolickim kapłanom jest zabronione koncelebrowanie Eucharystii z kapłanami lub szafarzami kościołów lub wspólnot kościelnych niemających pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim”. KPK kan. 908. Instrukcja Redemptionis Sacramentum do ciężkich przestępstw przeciwko świętości Ofiary i sakramentu Najczcigodniejszej Eucharystii zalicza „koncelebrację Ofiary eucharystycznej razem z szafarzami Wspólnot kościelnych, które nie posiadają sukcesji apostolskiej ani nie uznają sakramentalnej godności święceń kapłańskich”. Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Instrukcja Redemptionis Sacramentum. O tym, co należy zachować a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią (25 III 2004). Poznań 2004 nr 172 c. (=RS)[/ref]. Wynika to stąd, że koncelebracja Eucharystii, „jest
widzialnym wyrazem pełnej komunii wiary, kultu i wspólnego życia Kościoła katolickiego”[ref]NDE nr 104e.[/ref]. Nie można zatem koncelebrować Mszy św. z tymi, którzy nie są w pełnej komunii z Kościołem katolickim. Stanowisko takie potwierdził Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia: „Ponieważ właśnie jedność Kościoła, którą Eucharystia urzeczywistnia
przez ofiarę i komunię z Ciałem i Krwią Pana, koniecznie domaga się pełnej komunii
w zakresie wyznania wiary, sakramentów i władzy kościelnej, nie jest możliwe koncelebrowanie tej samej liturgii eucharystycznej, dopóki nie będzie na nowo przywrócona
w pełni ta więź. Tego rodzaju koncelebracja nie byłaby ważnym środkiem, a wręcz mogła
by okazać się 'przeszkodą do osiągnięcia pełnej komunii’, pomniejszając poczucie dystansu, dzielącego nas od celu, wprowadzając lub uwiarygodniając nieścisłości w rozumieniu
takiej, czy innej prawdy wiary”[ref]EdE nr 44.[/ref].

„Gościnność eucharystyczna” kapłanów Kościoła katolickiego

Wydaje się, że o „gościnności eucharystycznej” można mówić jeszcze w innym sensie,
mianowicie dotyczącym tylko kapłanów Kościoła katolickiego. W takim rozumieniu „gościnność eucharystyczna” oznaczałaby przyjęcie do wspólnoty celebrującej Eucharystię,
czy to indywidualnie czy w koncelebrze, każdego kapłana, któremu prawo kościelne nie
zabrania sprawowania Mszy św.36. Chodziłoby głównie o tych kapłanów, którzy są w podróży, w kraju lub zagranicą, albo nie mają stałego obowiązku sprawowania Mszy św. ze
względu na dobro wiernych (księża studenci i profesorowie, pracownicy różnych instytucji
kościelnych, księża seniorzy itp.). Poniższe refleksje dotyczą takiego rozumienia „gościnności eucharystycznej”.
W posłudze uświęcania (munus sanctificandi) wypełnianej przez kapłanów pierwsze
i najważniejsze miejsce powinno zajmować sprawowanie Eucharystii. Wynika to ze związku, jaki istnieje między Eucharystią i kapłaństwem. Kapłaństwo jest dla Eucharystii, a bez
kapłaństwa nie ma Eucharystii. W czasie liturgii sakramentu święceń biskup przekazując władzę sprawowania Eucharystii wymaga, aby każdy kapłan czynił to wiernie i zgodnie z Tradycją Kościoła: „Przyjmij dary ludu świętego, które mają być ofiarowane Bogu. Rozważaj , co będziesz czynił, naśladuj to, czego będziesz dokonywał, i prowadź życie zgodne z tajemnicą Pańskiego krzyża”[ref]Pontyfikał rzymski. Święcenia prezbiterów nr 150. Dopiero od pontyfikatu Piusa IX (1846-1878) przyjmuje się zwyczaj, że gorliwi kapłani codziennie celebrowali Mszę św. Jeszcze CIC (1917) can. 805 zobowiązywał biskupów i przełożonych zakonnych, aby zachęcali kapłanów do celebracji Mszy św. przynajmniej w niedziele i święta nakazane. Pastuszko. Najświętsza Eucharystia według Kodeksu prawa kanoniczego Jana Pawła II s. 75.[/ref]. Św. Jan Paweł II w Liście Dominicae Coenae (28 II 1980) napisał: „Eucharystia jest główną i centralną racją bytu sakramentu Kapłaństwa, który definitywnie począł się w momencie ustanowienia Eucharystii i wraz z nią. […] Przez nasze święcenia […] jesteśmy w sposób szczególny i wyjątkowy związani z Eucharystią. Jesteśmy niejako „z Niej” i „dla Niej”. Jesteśmy też za Nią w sposób szczególny odpowiedzialni.
[…] Kapłan wypełnia swoje główne posłannictwo i objawia się najpełniej przy sprawowaniu Eucharystii.. ,”[ref]Jan Paweł II. Dominicae Coenae nr 2.[/ref].
Powstaje pytanie: Jak często kapłan powinien sprawować Mszę Św.? Liczne dokumenty
Kościoła oraz prawo kościelne zalecają kapłanom codzienną celebrację Mszy Św., nawet
bez udziału wiernych. Ponieważ w tajemnicy Ofiary eucharystycznej kapłani wypełniają
swe główne zadanie i w niej sprawowane jest bez przerwy dzieło naszego odkupienia,
dlatego Kościół „usilnie poleca codzienne składanie tej Ofiary, która nawet wtedy, gdy
wierni nie mogą być obecni, jest aktem Chrystusa i Kościoła, w którym kapłan zawsze
działa dla zbawienia ludu”[ref]Kongregacja Obrzędów Instrukcja Euchaiisticum mysterium (25 V 1967) nr 44 (=EM).[/ref]. Jako dzieło Chrystusa i Kościoła celebracja Eucharystii
zawsze odznacza się swoją skutecznością i godnością, w której kapłan wypełnia swoją
posługę uwielbienia Boga i działa dla zbawienia ludzi. „Zaleca się przeto, aby kapłan
w miarę możliwości codziennie sprawował eucharystyczną Ofiarę” (OWMR 19; por. DK
13). KPK uzasadnia to tym, że w Eucharystii „dokonuje się dzieło zbawienia […] stanowi
czynność Chrystusa i Kościoła, którą sprawując kapłani wypełniają swoje główne zadanie”
(kan. 904)[ref]Pastuszko. Najświętsza Eucharystia według Kodeksu prawa kanoniczego Jana Pawła II s. 71-78.[/ref]. Według Dyrektorium o posłudze i życiu kapłanów codzienne sprawowanie
Mszy św. ma dla kapłana „niezastąpioną wartość”, nawet jeśli nie uczestniczy w niej żaden
wierny. Kapłan powinien przeżywać ją „jako centralną chwilę dnia i codziennej posługi”
oraz okazję „głębokiego i owocnego spotkania z Chrystusem”[ref]Kongregacja ds. Duchowieństwa. Dyrektorium o posłudze i życiu kapłanów. Citta del Vaticano 1994 nr 49.[/ref]. Papież Benedykt XVI w adhortacji Sacramentum caritatis podkreśla, że duchowość kapłańska ze swej istoty jest eucharystyczna. Powołując się na Propositio Synodu (nr 38) zaleca kapłanom „codzienną celebrację Mszy Św., również wtedy, gdy nie uczestniczą w niej wierni”. Praktyka taka nie tylko ma zawsze wielką wartość dla Kościoła, ale również pomaga w „upodobnianiu się do Chrystusa i utwierdza kapłana w powołaniu”[ref]Benedykt XVI. Sacramentum caritatis nr 80.[/ref].
Kapłani zwykle wypełniają to zalecenie Kościoła celebrując Mszę św. z ludem, która
może być także koncelebracją wielu kapłanów z biskupem albo z innymi prezbiterami[ref]Zob. Krakowiak. Koncelebracja liturgii Mszy świętej i sakramentów s. 54-65.[/ref].
Jeśli dobro wiernych tego nie wymaga, Kościół zaleca, aby kapłani Mszę św. koncelebrowali: „Jeżeli wzgląd na pożytek wiernych nie wymaga albo nie doradza, aby kapłani celebrowali pojedynczo, zaleca się koncelebrować” (OWMR nr 199). Podobną zasadę zawiera KPK precyzując, że należy zachować „swobodę do indywidualnego sprawowania Eucharystii, ale nie w czasie, w którym w tym samym kościele lub kaplicy jest koncelebra” (kan. 902). Koncelebra symbolizuje ponadto i umacnia braterskie więzy między kapłanami, gdyż „na mocy wspólnych święceń kapłańskich i posłannictwa wszyscy kapłani złączeni są wzajemnie węzłem głębokiego braterstwa” (EM 43)[ref]Kongregacja Sakramentów i Kultu Bożego. Instrukcja Inaestimabile Donum (3 IV 1980) nr 7: „Przywrócona w Liturgii zachodniej koncelebra ukazuje w sposób wyjątkowy jedność kapłaństwa. Dlatego też kapłani koncelebrujący winni być uważani za znak wyrażający tę jedność, na przykład: winni być obecni od samego początku koncelebry, mieć na sobie przepisane szaty liturgiczne, zajmować miejsce, które im przynależy jako kapłanom współofiarującym oraz wiernie przestrzegać innych norm zawiązanych z godnym sprawowaniem obrzędu”.[/ref]. Kapłanom, którzy nie mają obowiązku sprawowania jej z ludem indywidualnie, Instrukcja Eucharisticum mysterium zaleca koncelebrację Eucharystii „zarówno we wspólnotach kapłańskich, jak i w zgromadzeniach, zbierających się w ustalonych czasach i w innych podobnych okolicznościach. Ci, co żyją wspólnie lub służą temu samemu Kościołowi, niech chętnie zapraszają przygodnych kapłanów do swej koncelebry” (EM nr 47).

Msza św. koncelebrowana ukazuje jedność Kościoła wyrażającą się zgromadzeniem
całej miejscowej wspólnoty przy jednym ołtarzu Chrystusa. W świetle eklezjologii i teologii Eucharystii oraz aktualnie obowiązujących ogólnych przepisów i wskazań Kościoła
jest to zwyczajna i zalecana forma celebracji Mszy św. wtedy, gdy jest kilku kapłanów
i nie mają obowiązku pojedynczego jej celebrowania dla dobra wiernych. Z zasady Msza
św. koncelebrowana powinna być z udziałem ludu i ma zawsze pierwszeństwo przed
jej sprawowaniem indywidualnym (nawet bez jednego posługującego). Koncelebracja
Mszy św. podkreśla i buduje jedność wspólnoty kapłańskiej. Msza św. koncelebrowana w sposób właściwy dla liturgii ukazuje Kościół Jezusa Chrystusa, który zjednoczony
w wierze, przy jednym ołtarzu, pod przewodnictwem kapłana (biskupa lub prezbitera)
sprawuje Najświętszą Ofiarę jako jedna wspólnota kapłańska (kapłaństwa służebnego
i wiernych), w której są różne urzędy, posługi i charyzmaty[ref]Jeśli kapłan nie może sprawować Mszy św. z ludem, ma prawo celebrować tylko z jednym posługującym (OWMR nr 252-253). Jedynie w wyjątkowych okolicznościach, „ze słusznej i rozumnej przyczyny” dozwolona jest Msza św. bez udziału nawet jednego wiernego (OWMR nr 254; por. KPK kan. 906).[/ref].

Kapłani pełniący posługę w parafiach, albo innych wspólnotach wiernych, z zasady
przewodniczą sprawowaniu Mszy św. z ludem, niekiedy także nawet kilka razy w ciągu
dnia. Według prawa kościelnego „Z wyjątkiem wypadków, w których zgodnie z prawem
można kilka razy celebrować lub koncelebrować Eucharystię w tym samym dniu, nie wolno kapłanowi więcej niż jeden raz celebrować w ciągu dnia” (KPK kan. 905 § l)[ref]Zob. Krakowiak. Koncelebracja liturgii Mszy świętej i sakramentów s. 66-70.[/ref].
Jak mają postępować ci kapłani, którzy nie mają obowiązku celebrowania Mszy św.
„dla dobra wiernych”, czyli z ludem? Czy mają powstrzymać się od celebracji Eucharystii,
czy może uczestniczyć w niej na sposób wiernych świeckich (modo laicorum) przyjmując
tylko Komunię Św.? Niestety, czasem jest to jedyna możliwość dla kapłanów uczestniczących w zagranicznych kongresach, sympozjach i innych spotkaniach. Np. w Niemczech nie tylko prezbiterzy, ale nawet biskupi, nie są dopuszczani do koncelebracji Mszy św.
Tłumaczy się to tym, że wystarczy jeśli będą uczestniczyć w liturgii i przyjmą Komunię św.
Zwyczaj taki (także w Polsce) pojawia się wśród księży w czasie urlopów w miejscach wypoczynkowych albo podczas zorganizowanych zagranicznych wycieczek. Czy taka praktyka jest teologicznie uzasadniona? Jak można rozwiązać problem tych kapłanów, którzy są obecni w zgromadzeniu eucharystycznym, ale nie przewodniczą celebracji, ani nawet nie koncelebrują?

Instrukcja Eucharisticum mysterium podkreśla, że kapłani na mocy sakramentu święceń,
w sprawowaniu Eucharystii działają w szczególny sposób „w osobistym zastępstwie Chrystusa”, dlatego „z uwagi na znak”, powinni w niej uczestniczyć „spełniając swe zadanie
zgodnie z właściwym sobie stanem, tzn. odprawiając Mszę Św., nie zaś komunikując tylko,
jak ludzie świeccy” (EM nr 43; por. KL 28; KK 28). O ważności tego problemu świadczy
to, że porusza go Instrukcja Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Redemptionis Sacramentum. Ze względu na to, że celebracja Eucharystii stanowi „czynność
Chrystusa i Kościoła, którą sprawując, kapłani wypełniają swoje główne zadanie” i dokonuje się w niej „ustawicznie dzieło zbawienia, kapłani powinni często odprawiać, a zaleca się usilnie codzienne odprawianie, nawet gdy nie ma wiernych”[ref]RS nr 110; por. KPK kan. 904; EdE nr 11; EM nr 44. „Zaleca się przeto, aby kapłan w miarę możliwości codziennie sprawował eucharystyczną Ofiarę” (OWMR 19).[/ref]. Ponieważ celebracja Eucharystii jest czynnością Chrystusa i hierarchicznie zorganizowanego ludu Bożego, jest w ten sposób uporządkowana, aby „wyświęceni szafarze, jak i wierni, uczestniczyli w niej zgodnie ze swoim miejscem we wspólnocie Kościoła” (OWMR nr 17). Przypomina o tym również Instrukcja Redemptionis Sacramentum:. „Jest więc lepiej, aby kapłani, którzy biorą udział w celebracji eucharystycznej, jeśli nie zwalnia ich od tego słuszna przyczyna, z zasady pełnili urząd posługi wynikający z przyjętych święceń, a więc by uczestniczyli jako koncelebransi, ubrani w szaty liturgiczne. Jeśli nie celebrują, niech biorą udział ubrani we własny strój chórowy albo komżę nałożoną na sutannę” (RS nr 128; por. OWMR 114).

Zasady dopuszczenia obcego kapłana do sprawowania Mszy św. w kościele poza swoją wspólnotą określa Kodeks prawa kanonicznego w kan. 903[ref]Pastuszko. Najświętsza Eucharystia według Kodeksu prawa kanoniczego Jana Pawła II s. 64-70.[/ref]. Kanon ten stanowi, że każdy rektor kościoła powinien dopuścić do sprawowania Mszy Św., nawet jeśli kapłan
jest mu nieznany, ale przedstawi ważny dokument potwierdzający przyjęcie przez niego sakramentu świeceń. Chodzi zarówno o indywidualną celebrację, jak i uczestnictwo
w koncelebracji. Teologiczna podstawa„zaproszenia”kapłana do koncelebracji Eucharystii
wynika także z liturgii sakramentu święceń. Obowiązujący Pontyfikat rzymski wymaga, aby
w czasie udzielania święceń prezbiteratu uczestniczyli prezbiterzy Kościoła patrykularnego (diecezji), także inni kapłani oraz liczni wierni świeccy. Włożenie rąk na kandydatów do święceń, przekazanie pocałunku pokoju neoprezbiterom oraz koncelebracja Eucharystii, której przewodniczy biskup, oznaczają włączenie do wspólnoty prezbiterium diecezjalnego[ref]„Prezbiterzy, jako rzetelni, troskliwi i konieczni współpracownicy stanu biskupiego, powołani do posługiwania ludowi Bożemu, chociaż poświęcają się różnym zadaniom, wraz ze swoim biskupem stanowią jedno prezbiterium”. RS nr 29; por. KK 28.[/ref]. Przyjęcie sakramentu święceń w Kościele partykularnym jest jednocześnie włączeniem we wspólnotę kapłańską całego Kościoła i teologicznym fundamentem kapłańskiego braterstwa. Odtąd prezbiterzy, w jedności ze swoim biskupem, będą pełnić w diecezji posługę przepowiadania, uświęcenia i kierowania. Z samego faktu przyjęcia sakramentu święceń każdy kapłan, stosownie do potrzeb Kościoła, za zgodą swojego biskupa, może wypełniać posługę w każdej wspólnocie wiernych.
„Gościnność eucharystyczna” może być również formą wypełniania zobowiązania do uczynków miłosierdzia, aby „podróżnych w dom przyjąć”. Kościół jako miejsce sprawowania Mszy św. jest prawdziwym domem Bożym, który jest otwarty dla wszystkich, a zwłaszcza dla kapłanów. W nim przecież wypełniają oni główne funkcje związane z posługiwaniem ludowi Bożemu: przepowiadanie słowa Bożego i udzielanie sakramentów świętych. Już z tej racji każdy kapłan pozostający w jedności ze swoim biskupem i Kościołem, za zgodą proboszcza (rektora kościoła) ma prawo sprawować funkcje wynikające z sakramentu święceń, czyli również sprawowanie Mszy św.

Doskonalszym stopniem „gościnności eucharystycznej” może być propozycja ze strony
miejscowego rektora kościoła (proboszcza), aby kapłan „gość”, jeśli spełnia wymagania
prawa kanonicznego i prawa liturgicznego oraz wyraża taką wolę, przewodniczył celebracji Eucharystii. Byłoby to wskazane zwłaszcza wtedy, gdy kapłan odpowiedzialny za miejscową wspólnotę musiałby, dla dobra wiernych, sprawować drugą, a zwłaszcza trzecią Mszę św.[ref]Normy prawa kanonicznego odnośnie do binacji i trynacji szeroko omawia M. Pastuszko. Najświętsza Eucharystia według Kodeksu prawa kanonicznego Jana Pawła II s. 86-94.[/ref]. Takie postępowanie byłoby bardzo czytelnym znakiem sakramentalnego braterstwa kapłanów, którą wyraża i pogłębia celebracja Eucharystii. Inną formą „gościnności eucharystycznej” byłaby np. propozycja skierowana do kapłanów, którzy nie mają obowiązków duszpasterskich, częstszego w miarę ich możliwości, celebrowania Mszy św. w danej wspólnocie wiernych[ref]Byłoby to wskazane zwłaszcza wtedy, gdy miejscowi duszpasterze musieliby binować z powodu konieczności sprawowania Mszy św. obrzędowych (zawarcie małżeństwa, pogrzeb), a na dany dzień było już przyjęte stypendium mszalne. Wtedy kapłan „gość” powinien aplikować wyznaczoną na daną godzinę intencję Mszy Św., a proboszcz (rektor kościoła) przekazać mu stypendium mszalne w zwyczajowo przyjętej wysokości.[/ref]. Jeśli byłoby to możliwe, miejscowy kapłan mógłby „przedłużyć” czas trwania tego sakramentalnego braterstwa, proponując kapłanowi gościowi po Mszy św. wspólne spotkanie przy herbacie lub kawie[ref]Istniał kiedyś taki zwyczaj: „ubi Missa, ibi kawa”.[/ref]. Wtedy „gościnność eucharystyczna” prowadziłaby do zwykłej ludzkiej gościnności wyrażającej się zaproszeniem do swego domu. Byłaby to również dobra okazja do wymiany myśli i omówienia aktualnych problemów pastoralnych.

Ks. Czesław Krakowiak

 

Źródło: Anamnesis 80, KKBiDS EP