Kwestia skłonów

Pytanie:

Kwetia skłonów była wielokrotnie omawiana na łamach „Anamneis”, nie znalazłem jednak odpowiedzi na poniższe kwestie:

a) czy podczas usługiwania kapłanowi w czasie sprawowania Eucharystii (przyniesienie parametrów liturgicznych i przygotowanie ich na ołtarzu, lavabo, podanie wody do puryfikacji, zabranie tych parametrów po Kounii) usługujący ministrant wykonuje skłon głową lub głęboki ukłon podchodząc i odchodząc od ołtarza w jego kierunku (czy może tylko raz) oraz w kierunku kapłana po usłużeniu mu. Praktyka ta jest nadzwyczaj częsta;

b) spotykam się w jednej z parafii z praktyką, zgodnie z którą osoby wykonujące psalm i czytanie (ze służby liturgicznej i „z ludu”) przed wejściem na ambonę i po zejściu z niej odwracają się w stronę głównego celebransa (który siedzi) i skłaniają się w jego kierunku. Uzasadnione jest to tym, że kapłan ten występuje „in persona Christi”. Czy należy zachować tę czynność, czy też oddać cześć ołtarzowi, który znajduje się zaraz obok ambony (osoby usługujące nie przechodzą przed ołtarzem, lecz stoją na ambonie obok niego), czy też zrezygnować w tym wypadku ze skłonów.

ks. dr Stanisław Szczepaniec, konsultor Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów:

Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego mówi o skłonach celebransa, diakona i całego ludu. Nic nie mówi natomiast o skłonach lektora, akolity lub innych posługujących. Informacje na ten temat znajdują się w Ceremoniale liturgicznej posługi biskupa. Czytamy tam: „Posługujący oraz wszyscy, którzy z racji pełnionej posługi podchodzą do biskupa, po jej spełnieniu odchodzą lub też przed nim przechodzą, oddają mu część przez głęboki ukłon” (nr 76). „Jeśli katedra biskupa znajduje się za ołtarzem posługujący oddają cześć ołtarzowi lub biskupowi, zależnie od tego, czy podchodzą do ołtarza czy do biskupa. Ze względu na szacunek należny i biskupowi i ołtarzowi, w miarę możliwości winni unikać przechodzenia między biskupem i ołtarzem” (nr 77). „W przypadku, gdy w prezbiterium jest więcej biskupów, cześć okazuje się tylko temu, który przewodniczy” (nr 78).

Dokument ten mówi tylko o celebracji, w której przewodniczy biskup. Czy tak samo ma być, gdy przewodniczy jej prezbiter? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, stąd różne zwyczaje i interpretacje. Dopóki biskupi polscy nie określą, czy posługujący przy celebracjach sprawowanych przez prezbitera czynią skłon, a jeśi tak, to jaki ten skłon ma być, trzeba się zgodzić na pewną różnorodność. Według przepisów dopuszczalne są zarówno skłony, jak ich brak. Taki wybór nie oznacza nieporządku. Dwoistość postaw jest uznawana również np. w sposobie przyjmowania Komunii świętej. Można ją pryjąć na klęcząco lub na stojąco, do ust lub na rękę. Szczegółowe ustalenia dokonują się na poziomie wspólnoty celebrującej Eucharystię.
Słuszne jest, aby odpowiedzialni w konkretnej wspólnocie ustalili szczegóły, dotyczące skłonów. Osoby pełniące funkcje liturgicznej w tej wspólnocie, powinny się do nich stosować. Pewną wskazówką w ustalaniu zasad jest podany wyżej nr 77 Ceremoniału. Jeżeli odpowiedzialni we wspólnocie zdecydują, że posługujący powinni wykonywać skłon, to kierunek tego skłonu uzależniony jest od tego, jaką czynność dana osoba wykonuje i gdzie ona podchodzi. Najczęstsze pytania dotyczą tutaj lektorów, psałterzystów oraz odczytujących wezwania modlitwy powszechnej (jeśli odczytują je z ambony). Oni bowiem nie podchodzą ani do ołtarza ani do celebransa. Udają się do ambony. Czy mają wykonywać skłony? Jeśli wykonują je usługujący przy ołtarzu, spełniając swoje zadania, to powinni je wykonywać również ci, którzy podchodzą do ambony. Nie jest też jednoznacznie określone, w którym kierunku wykonują skłon: w stronę celebransa czy w stronę ołtarza? Gdy liturgii przewodniczy biskup obydwie możliwości są możliwe. Można więc przyjąć również, że gdy liturgii przewodnoczy prezbiter, należy przewidzieć także dwie możliwości: skłon w stronę celebransa lub w stronę ołtarza. Odpowiedzialni za liturgię w danej wspólnocie, znając układ prezbierium, mogą oreślić skąd podchodzą osoby pełniące służbę przy ambonie i w jak sposób wykonują skłony. Ważne jest, aby osoby podchodzące do ambony nie wykonywały niepotrzebnie dodatkowych obrotów dla czynienia skłonu.
Przygotowywany jest „Ceremoniał zgromadzenia liturgicznego”. Gdy się ukaże, znajdą się w nim odpowiedzi na takie i inne pytania.

Źródło: biuletyn „Anamnesis” nr 85, KKBiDS EP