Rozumienie listu okólnego Stolicy Apostolskiej Znaczenie rytualne daru pokoju podczas Mszy św. przez Komisję ds. Kultu Bożego Konferencji Episkopatu USA
W niedzielę Zesłania Ducha Świętego, 8 czerwca 2014 r., Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała list okólny zatytułowany Pacem relinquo vobis [Pokój zostawiam wam] na temat dokumentu Znaczenie rytualne daru pokoju podczas Mszy św. (Prot. N. 414/14). W liście okólnym, opublikowanym w sierpniowym wydaniu Biuletynu Adoremus, wspomniano o dodatkowych wytycznych, których w dalszym ciągu należy się spodziewać. Poniższa nota wyjaśniająca Komisji ds. Kultu Bożego Konferencji Episkopatu USA została opublikowana w biuletynie BCDW z lipca/sierpnia 2014 r. (s. 29–31) i znajduje się tutaj za zgodą Sekretariatu.
***
List okólny w sprawie Znaczenia rytualne daru pokoju podczas Mszy św., wydany 8 czerwca 2014 r. przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zawiera porady dla Konferencji Biskupów na całym świecie w sprawie umieszczenia i właściwego wyrażania Znak Pokoju we Mszy. Papież Benedykt XVI uczynił tę kwestię przedmiotem studium odpowiednich Kongregacji Stolicy Apostolskiej w posynodalnej adhortacji apostolskiej Sacramentum caritatis. Z kolei Kongregacja przeprowadziła ankietę wśród Konferencji Episkopatów na ten temat w 2008 roku.
Ten nowy list okólny jest wynikiem konsultacji w Kongregacji oraz z Konferencjami Biskupów oraz z papieżem Benedyktem XVI i papieżem Franciszkiem. Decyzja Stolicy Apostolskiej, wyrażona w liście, polega na zachowaniu Obrzędu Pokoju w jego obecnym miejscu tuż przed udzieleniem Komunii Świętej, unikając w ten sposób jakichkolwiek zmian strukturalnych w obrzędach Mszy. W przygotowaniu są dodatkowe wytyczne, dotyczące opracowania „katechez liturgicznych o znaczeniu obrzędu pokoju” (nr 6d). Studium historii i teologii Obrzędu Pokoju pomaga umieścić ten list okólny w kontekście.
„Pozdrówcie się wzajemnie pocałunkiem świętym”: krótka historia Obrzędu Pokoju
Nowy Testament zawiera kilka odniesień do chrześcijan wymieniających „święty pocałunek” (Rz 16,16; 1 Kor 16,20; 2 Kor 13,12; 1 Tes 5,26; 1 P 5,14). Wśród pierwszych chrześcijan (np. u Tertuliana) pocałunek pokoju był postrzegany jako pieczęć nałożona na modlitwę. Gest ten stał się stałym elementem liturgii wczesnego chrześcijaństwa, w tym w Rzymie. W Rzymie mogło to początkowo następować po Modlitwie Wiernych, która kończyła Liturgię Słowa. W takiej sytuacji pocałunek pokoju był postrzegany jako znak wzajemnej miłości przed złożeniem ofiary (Mt 5,23-24). Wschodnie rodziny liturgiczne zachowały to umiejscowienie i przyjęły tę perspektywę.
Z przyczyn nie do końca jasnych dla liturgistów, wymiana pokoju w rycie rzymskim rozwijała się w różny sposób i z innym naciskiem teologicznym. W Afryce Północnej św. Augustyn znał już praktykę wymiany pokoju po Modlitwie Eucharystycznej. W liście napisanym w 416 roku święty papież Innocenty I, odpowiadając na listę pytań liturgicznych biskupa Decentiusa z Gubbio, pisze, że w liturgii rzymskiej jedynym właściwym momentem wymiany pokoju jest ten pomiędzy Modlitwą Eucharystyczną i Komunią. Zamiast kładzenia nacisku na pojednanie, jak w liturgiach wschodnich, św. Innocenty usprawiedliwia to miejsce jako wyraz zgody zgromadzenia na to, o co kapłan właśnie modlił się w Modlitwie Eucharystycznej oraz jako „pieczęć” wspólnoty na święte działania kapłana – ucieleśnione przedłużenie Wielkiej Doksologii (por. Epistola 25 Decentio Augubino 1, 4).
W niektórych tekstach liturgicznych ze wczesnego średniowiecza kapłanowi polecano pocałować ołtarz, a w niektórych miejscach nawet hostię lub kielich (symbolicznie otrzymując dar pokoju od Zmartwychwstałego Chrystusa na ołtarzu), a następnie wymienić znak pokoju z posługującymi, którzy rozciągali go na członków zgromadzenia. Kiedy przyjmowanie Komunii Świętej w znacznej mierze zanikło, niektórzy mogli uznać znak pokoju za „substytut” sakramentu. Stopniowo gest ten ograniczał się do samego duchowieństwa. Na ziemiach frankońskich wprowadzeniem do wymiany znaku była modlitwa o pokój odmawiana przez kapłana. Formuła „Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom” pochodzi z XI wieku i została określona przez Mszał Rzymski św. Piusa V (1570). Chociaż sposób wyrażania pokoju ewoluował i stawał się coraz bardziej stylizowany na przestrzeni wieków, jego obecne położenie jest konsekwentnie spotykane w tekstach liturgicznych obrządku rzymskiego przez całe średniowiecze i w kolejnych wiekach.
W średniowiecznej Anglii rozwinął się szczególny sposób dzielenia się gestem pokoju i ostatecznie rozprzestrzenił się na kontynent. Po ucałowaniu ołtarza, na którym obecna była konsekrowana hostia, biskup przewodniczący lub kapłan całował następnie osculatorium: tabliczkę, często bogato zdobioną, która w języku średnioangielskim nazywała się pax-board lub pax-brede [po polsku pacyfikał, od nazwy łac. pacificale – przyp. tłum]. Ta tabliczka była następnie przekazywana innym posługującym i zgromadzeniu, często według ścisłej kolejności opartej na randze społecznej. Na poziomie empirycznym uczestnicy mogli postrzegać obrzęd bardziej jako oddawanie czci świętemu przedmiotowi niż jako symbol wspólnotowej i sakramentalnej jedności.
Tak stylizowane wyrażanie pokoju wciąż można było znaleźć w księgach liturgicznych po Soborze Trydenckim, ale w epoce nowożytnej przed Soborem Watykańskim II Obrzęd Pokoju został zachowany jedynie jako wysoce formalny uścisk pomiędzy biskupem lub kapłanem a diakonem i subdiakonem w czasie Mszy solennej. Jego brak w częściej odprawianej Mszy czytanej wyjaśniłby, dlaczego wielu dzisiaj błędnie uważa Obrzęd Pokoju za innowację po Vaticanum II.
Podejście teologiczne do Obrzędu Pokoju
W liście okólnym zawarte zostały niektóre piękne refleksje teologiczne. W rycie rzymskim wymianę pokoju należy rozumieć i doświadczać „w kontemplacji eucharystycznej misterium paschalnego (…) jako <pocałunek paschalny> Chrystusa zmartwychwstałego obecnego na ołtarzu” (nr 2). Chrystus jest naszym pokojem (Ef 2,14), a dla chrześcijan wymiana prawdziwego pokoju jest możliwa tylko w duchu Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego (nr. 1 i 8). List kontynuuje: „Znak pokoju wzajemnie okazany pomiędzy uczestnikami Mszy, ubogaca znaczenie i nadaje sens samemu obrzędowi.” (nr 6a).
Wreszcie, istnieje istotny związek między sposobem, w jaki nasza wiara jest odzwierciedlana i formowana w naszym kulcie jako wspólnoty (lex orandi), a treścią tego, w co wierzymy (lex credendi); związek ten z kolei musi wpływać na to, jak żyjemy po zakończeniu liturgii (lex vivendi). „Uzyskanie dzisiaj stałego zadania katolików w budowaniu świata sprawiedliwszego i pełnego pokoju, łączy się z głębszym zrozumieniem chrześcijańskiego znaczenia pokoju. Zależy to głównie od powagi z jaką nasze Kościoły lokalne przyjmują i proszą o dar pokoju oraz jak wyrażają go w celebracji eucharystycznej.” (nr 7).
List okólny wzywa szafarzy i nauczycieli liturgii do ponownego poświęcenia uwagi istniejącym rubrykom dotyczącym wymiany pokoju, zarówno w Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego (OWMR), jak i w obrzędach Mszy, oraz do udostępnienia głębszej katechezy na temat pochodzenia i znaczenia Znak Pokoju w rycie rzymskim.
Umiejscowienie Obrzędu Pokoju
Wyrażając tę bogatą tradycję i teologię w rycie rzymskim, list okólny wyjaśnia decyzję Kongregacji o zachowaniu Obrzędu Pokoju w jego obecnym miejscu. Po Modlitwie Pańskiej i tuż przed rozdaniem Komunii Świętej, nie jest to w żadnym wypadku arbitralne lub przypadkowe miejsce. Zamiast tego „[o]brzędy, które przygotowują do komunii, tworzą jedność mocnej struktury, w której każdy element posiada swoje znaczenie i przyczynia się do powszechnego znaczenia sekwencji rytualnej, która kieruje do uczestnictwa sakramentalnego sprawowanego misterium. Znak pokoju znajduje więc swoje miejsce między modlitwą Ojcze nasz – z którą się łączy przez embolizm, który przygotowuje do znaku pokoju – i łamaniem chleba – w którym prosi się Baranka Bożego, aby udzielił nam swojego pokoju.” (nr 2).
W zakresie działań praktycznych Stolica Apostolska zachęciła Konferencje Biskupów do przeglądu obecnych praktyk z myślą o trzeźwości wypowiedzi i unikaniu nadmiernych, rozpraszających gestów, aby „została zachowana świętość celebracji eucharystycznej oraz wymiar misterium w komunii sakramentalnej” (nr 3). Kongregacja sprzyja katechezie dotyczącej prawdziwej natury, ducha i ekspresji tego obrzędu, skoncentrowanej na pokoju zakorzenionym w Chrystusie uobecnionym na ołtarzu.
List okólny wymienia kilka praktyk, których należy unikać, a mianowicie:
– Wprowadzanie „śpiewu o pokój” (cantus pro pace), które nie istnieją w Rycie Rzymskim.
– Przemieszczanie się wiernych z ich miejsc w celu przekazania sobie znaku pokoju.
– Oddalanie się kapłana od ołtarza aby przekazać znak pokoju niektórym wiernym.
– Aby w niektórych okolicznościach, jak Chrzest, Pierwsza Komunia św., Bierzmowanie, ślub, święcenia kapłańskie, profesja zakonna czy pogrzeb, przekazanie znaku pokoju nie było okazją do wyrażania gratulacji, życzeń czy kondolencji między obecnymi.
Punkty te są zgodne z ograniczeniami wyrażonymi w obecnie obowiązującym OWMR z 2002 r. (zob. nr 154). List podkreśla także fakt, że rubryki wymiany pokoju pozwalają na jej pominięcie, gdy uzasadniają to istotne okoliczności duszpasterskie (zob. nr 6a; także numer biuletynu BCDW z listopada 2006 r.).
Znak pokoju w Stanach Zjednoczonych
Sam list okólny jest działaniem administracyjnym i nie nakazuje zmian w istniejącym dostosowaniu w OWMR zatwierdzonym dla diecezji Stanów Zjednoczonych. Należy przypomnieć, że Stolica Apostolska wyraziła zgodę na adaptację dla tego kraju, mianowicie: „z ważnych powodów, na specjalne okazje (na przykład w przypadku pogrzebu, ślubu, lub gdy obecni są przedstawiciele władz), kapłan może przekazać Znak Pokoju niewielkiej liczbie wiernych w pobliżu prezbiterium” (GIRM, nr 154) [jest to tekst dodany w anglojęzycznej wersji tłumaczenia OWMR, nr 154, nieobecny w wersji typicznej łacińskiej ani w tłumaczeniu polskim – przyp. tłum.]. Dostosowanie to zostało potwierdzone przez Kongregację w 2010 r., gdy przygotowywano wprowadzenie trzeciej edycji Mszału Rzymskiego. Jak stwierdza sam list okólny (nr 6b), celem obserwacji w nim zawartych jest zachęcenie do głębszej refleksji i udzielenie wskazówek Konferencji Biskupów w przyszłych wydaniach lub rewizjach Mszału Rzymskiego.
Źródło: adoremus.org
Tłumaczenie: Maciej H. Dąbrowski