Komunia św. poza Mszą, homilia i inne

Pytania zadane przez różne osoby:

Pyt. 1. W związku z Wielkim Postem obserwuje się w parafiach, iż po nabożeństwie Drogi Krzyżowej udziela się Komunii Świętej wiernym. Bardzo często nabożeństwo Drogi Krzyżowej kończy się przed celebracją Eucharystii. Czy jest poprawne udzielanie wiernym Komunii Świętej?

Pyt. 2. Podczas wielkopostnej spowiedzi św. również udziela się wiernym Komunii Świętej. Czy jest to poprawne?

Pyt. 3. Podczas tegorocznej Środy Popielcowej obrzęd posypania głów popiołem zastąpiło „umazanie wiernych w błotku”, tzn. ksiądz w kazaniu mówił, iż tak jak ubrudzimy się, to trzeba się obmyć a tutaj jak się ubrudzimy w grzechach, trzeba się oczyścić. Zaznaczam, iż ma to miejsce podczas Mszy Świętej. Kapłan nie widzi różnicy posypania głów popiołem a umazanie błotkiem. Twierdząc iż przemawiają racje duszpasterskie bardziej ma ten znak dotrzeć do młodzieży.

Pyt. 4. Wyznanie wiary podczas liturgii. Młodzież na kartkach napisała: „Kim dla nich jest Jezus?”. Podczas Mszy odpowiedzi przeczytano jako Wyznanie wiary. Ja sądzę, iż jest to niepoprawne. Proszę o rozstrzygnięcie.

Pyt. 5. Kwestia dawania świadectw osób świeckich podczas Mszy Świętej. Bardzo często jest ono po krótkim rozważaniu księdza po Ewangelii (powiedzmy, krótkie kazanie i świadectwo osoby). Uważam, iż miejsce świadectwa jest albo po modlitwie po Komunii albo w czasie ogłoszeń duszpasterskich. Bardzo proszę o rozstrzygnięcie. Zwłaszcza iż świadectwa osób są często w ramach tzw. „nowej ewangelizacji w parafii”.

ks. Jacek Nowak SAC:

ad.1 i 2.
Księga liturgiczna Komunia Święta i kult tajemnicy eucharystycznej poza Mszą Świętą (Katowice 1985) pozwala na udzielanie Komunii Świętej poza Mszą Świętą (nr 14), to jednak należy wziąć pod uwagę nr 13, który stwierdza: Udział w ofierze eucharystycznej jest doskonalszy, gdy Komunię sakramentalną przyjmuje się w czasie Mszy Świętej. Przyjęcie przez wiernych Ciała Pańskiego bezpośrednio po Komunii kapłana jaśniej uwidacznia ich udział w tej ofierze. Kiedy nabożeństwo Drogi krzyżowej kończy się przed Mszą Świętą, wtedy lepiej jest wyjaśnić wiernym, którzy chcą przystąpić do Komunii Świętej, aby uczynili to podczas Mszy Świętej (por. nr 13).

Trzeba też wziąć pod uwagę sytuację na wioskach, gdzie koniec nabożeństwa zbiega się z np. z rozkładem jazdy autobusów i wierni nie mogą już uczestniczyć w celebracji Mszy Świętej. Wtedy można ewentualnie zastosować nr 14.
Jeśli jednak ten casus nie występuje, należy formować wiernych do przyjmowania Komunii Świętej podczas Mszy Świętej.
Bardzo dobrze jest, jeśli są organizowane czasowo sposobności przystępowania do spowiedzi. Jednak łączenie z nią Komunii Świętej (bez Mszy Świętej) nie ma większego uzasadnienia, chyba że chodzi o osoby starsze i chore. W takiej sytuacji również można by rozwiązać ten problem i pomyśleć o celebrowaniu Mszy Świętej dla tej grupy wiernych, np. o zorganizowaniu sakramentu pokuty, po którym nastąpi celebracja Mszy Świętej (por. nr 13).

ad. 3.
W tradycji symboliki chrześcijańskiej występuje popiół a nie błoto. Wystarczy sięgnąć do Pisma Świętego, aby przekonać się o tym. Oto kilka przykładów:
1. Moc oczyszczająca: Hbr 9,13. 2. Przemijalność i grzeszność: Rdz 3,19; Hi 42,6; Mt 11,21. 3. Stąd posypanie głów popiołem: Jdt 4,11-15; 9,1; Ez 27,30.

Popiół jest dla chrześcijanina symbolem przemijalności, ale tym samym stanowi pierwszy krok ku nieprzemijalności. Pokuta jest po to, aby dokonać refleksji nad swoim życiem, zadośćuczynić Bogu i ludziom za grzechy, a w konsekwencji rozpocząć nowe życie, wiodące do wieczności, w której się w pełni realizuje. Można by zatem tutaj mówić o eschatologii rozpoczynającej się w teraźniejszości ziemskiej.

Brudzenie kogoś błotem (nawet pochodzącym ze zmieszania popiołu z wodą) nie występuje w symbolice chrześcijańskiej i nie ma żadnego uzasadnienia. Domorosłe próby tworzenia własnej symboliki świadczą o braku znajomości teologii.

ad. 4.
Wyznanie wiary podczas Mszy Świętej nie jest sprawą indywidualną i subiektywną. Liturgia nie jest prywatną czynnością, lecz obrzędem Kościoła (por. KL 26). Zatem Credo nie może być wypowiadane przez nikogo w sposób dowolny. Katechizm Kościoła katolickiego stanowi wykładnie tej prawdy: Kto mówi „Wierzę”, mówi: „Przyjmuję to, w co my wierzymy”. Komunia w wierze potrzebuje wspólnego języka wiary, normatywnego dla wszystkich i jednoczącego w tym samym wyznawaniu wiary (KKK 185). Symbol wiary jest więc znakiem rozpoznawczym oraz znakiem jedności między wierzącymi (KKK 188). Św. Cyryl Jerozolimski wyjaśnia streszczenie wiary zawarte w Credo: Ta synteza wiary nie została ułożona według
ludzkich opinii, wybrane z całego Pisma Świętego najważniejsze elementy podają w całości jedną naukę wiary. Jak ziarno gorczycy zawiera w maleńkim nasionku wiele gałęzi, tak samo streszczenie wiary zamyka w kilku słowach całe poznanie prawdziwej pobożności zawartej w Starym i Nowym Testamencie (KKK 186). Zatem jedność Kościoła pielgrzymującego jest zapewniana także przez widzialne więzy komunii: – wyznanie jednej wiary otrzymanej od Apostołów (KKK 815). Obecnie Mszał rzymski podaje dwie formuły Wyznania wiary: Symbol Apostolski i Symbol Nicejsko-konstantynopolitański (Missale Romamum, editio typica tertia, Typis Vaticanis 2002, s. 512 – 514). W Mszy Świętej połączonej z chrztem lub bierzmowaniem,
a także podczas liturgii Wigilii Paschalnej jest Wyznanie wiary (zawarte w przyrzeczeniach chrzcielnych) pochodzące z Tradycji Apostolskiej Hipolita Rzymskiego.

Na podstawie tego co wyżej zostało podane inne formy Wyznania wiary są niedopuszczalne. Instrukcja Redemptionis sacramentum (25.03.2004) wyjaśnia: We Mszy Świętej oraz w innych celebracjach świętej liturgii nie wolno używać Symbolu, czyli Wyznania wiary, którego nie ma w prawnie zatwierdzonych księgach liturgicznych (nr 69).

ad. 5.
Na temat homilii i świadectw bardzo wyraźnie mówi Instrukcja o niektórych kwestiach dotyczących współpracy wiernych świeckich w ministerialnej posłudze kapłanów (L’Osservatore Romano, wyd. polskie, 12(208) 1998, 30-40). Tam w Rozporządzeniach praktycznych, art.3, §1 jest wyraźnie mowa, że funkcja głoszenia homilii jest zastrzeżona dla osoby, która otrzymała sakrament święceń, przez co nawet biskup diecezjalny nie ma prawa dyspensować od tego przepisu kanonicznego, jako że nie jest to ustawa czysto dyscyplinarna, lecz dotycząca funkcji nauczania i uświęcania, ściśle ze sobą powiązanych. Art.3, §2 dodaje jednak: Dopuszczalne jest wprowadzenie do liturgii krótkiego komentarza, pozwalającego ją lepiej zrozumieć, a także – w wyjątkowych przypadkach – ewentualnych świadectw, które powinny być zawsze dostosowane do przepisów liturgicznych i składane podczas liturgii eucharystycznych sprawowanych ze szczególnych okazji (np. dzień seminarium, dzień chorego, itp.), jeśli rzeczywiście mogą one być przydatne do zobrazowania homilii wygłoszonej jak zwykle przez celebransa. Te komentarze i świadectwa nie powinny przybierać takiej formy, która zatarłaby różnice między nimi a homilią. Należy też wziąć pod uwagę, co ma stanowić treść samej homilii. Instrukcja Redemptionis sacramentum w nrze 67 podaje, że homilia powinna ukazywać tajemnice zbawienia wynikające z czytań biblijnych i tekstów liturgicznych, komentować stałe lub zmienne teksty Mszy Świętej albo inne obrzędy Kościoła. Zadaniem homilii jest prowadzenie do Chrystusa, jako najważniejszej podstawy ekonomii zbawienia. Interpretując teksty biblijne należy je osadzić w  kontekście liturgicznym.

Z tych wszystkich wypowiedzi Kościoła jasno wynika, kto jest upoważniony do głoszenia homilii i jaka powinna być jej treść. Casus tzw. świadectw aczkolwiek jest ujęty w Instrukcji o niektórych kwestiach…, to należy stosować go bardzo, a to bardzo rzadko (w wyjątkowych przypadkach). Świadectwo stanowi, jak gdyby, przykład i obraz w homilii, a więc nie może przybierać formy samej homilii lub ją pomijać. Stąd najlepszym momentem wygłaszania świadectw podczas Mszy Świętej jest czas po modlitwie po komunii. Jeśli, tak jak Ksiądz pisze, świadectwa są w ramach tzw. nowej ewangelizacji, to rzeczywiście ich miejsce jest jak najbardziej po zakończonych obrzędach komunijnych, a przed błogosławieństwem. Tłumacząc się nową ewangelizacją, nie można wprowadzać nowych zwyczajów do liturgii, które byłyby niezgodne z teologiczną myślą Kościoła, a tym samym zaprzeczeniem istoty nowej ewangelizacji.

Z braterskim pozdrowieniem w Chrystusie Panu